Skip to main content

Brytyjskie glaby

W środę napisaliśmy o Olku w cyklu reportaży "Witaj w Polsce". Wczoraj jego historię opisały dwa brytyjskie dzienniki.

The Sun (ponad trzy miliony nakładu, wydawany na Wyspach i w USA) cytuje Olka, który mówi, że choć z matematyki nigdy nie był wybitny, w angielskiej szkole uznano go za geniusza. „Łebski uczeń wrócił do rodzimej Polski, bo otaczały go dzieci, które nie chcą się uczyć” - to pierwsze słowa tekstu pod wielkim zdjęciem „uciekiniera” z Anglii. Więcej pisze o nim Daily Mail (dwa miliony nakładu). Przypomina, że wrócił zawiedziony, bo jego rówieśnicy z Newcastle nie interesowali się globalizacją, ekologią, Unią, wojnami czy polityką, tylko zabawą i zakupami.

- Wiemy, że polscy uczniowie są lepsi w analizowaniu faktów i mają większą wiedzę. Być może dlatego, że jesteśmy biedniejsi i nie mamy w Polsce aż tylu udogodnień, uczniowie są bardziej zmotywowani do poszukiwania możliwości rozwoju - mówi na łamach Daily Mail Agata Jagielska, wicedyrektorka łódzkiej szkoły chłopca. Brytyjski dziennik zapytał o Olka rzecznika North Tyneside Council - hrabstwa, w której jest Newcastle. Ten komentuje: - Każde dziecko i rodzic ma prawo wybrać taką edukację, jaką chce. Jesteśmy rozczarowani, że ten uczeń postanowił wyjechać.

Olek mieszka w Łodzi z babcią, uczy się w III LO. Jest zaskoczony. - Nie spodziewałem się takiego rozgłosu. Może w Anglii rozpocznie się wreszcie dyskusja, co zrobić, żeby szkoły uczyły lepiej - powiedział nam wczoraj w przerwie między lekcjami.

Forum pod angielskimi gazetami

Czytelnicy Daily Mail chętnie komentowali tekst o Olku na stronie internetowej dziennika. Większość mówi to, co on.

* Dobrze zrobił. To straszne marnować mózg, a przecież większość brytyjskich dzieci może liczyć na sukces i bez niego.

Duke, Ontario, Kanada

* Całkowita zgoda. To przyczyna, dla której Anglia i stara Europa jest tak zależna od imigracji jako remedium na nasze problemy. Żyjemy w morzu pustego pokolenia, które nie dba o nic oprócz liczby drinków wlewanych w siebie w piątkowe wieczory i naśladowania kiczowatych gustów. Smutne. Polska prześcignie nas w jedno pokolenie, o ile nie wcześniej.

Mel, Anglia

* Moja córka ma podobne doświadczenia. Choć jest Angielką wolała wrócić do Francji, by tam kontynuować edukację z tych samych powodów co polski chłopiec.

Elizabeth Collins, Anglia

* Dlaczego nie jestem zaskoczona? Edukacja w tym kraju to żart. Poziom nauczycieli nie zapewnia dobrego wykształcenia z powodu ich własnej marnej edukacji.

Pauline C, Cheshire

* To dokładnie ten rodzaj imigracji, którego potrzebujemy. Kraj jest tak dziadowski, że on [Olek - red.] nas nie chce. Ma absolutną rację, co do współczesnych uczniów. Jestem nauczycielem. Większość z nich nie zna nawet jednego tytułu gazety! (...) Wracaj bracie do domu i zrób coś dla siebie.

Charlie, Bedale, North Yorks

Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź

Comments

Popular posts from this blog

Dzieci odbierane w norwegi

/za emito.net/ Rutkowski uwolnił polskie dziecko w Norwegii Emito.net 11:15, 29.06.2011 Detektyw uwolnił dziś w nocy i przewiózł do Polski 9-letnią Nikolę. Norweska organizacja broniąca praw dzieci odebrała ją rodzicom, bo "była smutna". - Dziecko przeżyło traumę - uważa polski konsulat w Oslo. Uwolniona Nikola wraz z rodzicami (trzecia i czwarty od lewej), detektywem Rutkowskim (drugi od lewej) i jego zespołem. Krzysztof Rutkowski przeprowadził brawurową akcję razem ze swoja grupą uderzeniową i z rodzicami dziewczynki dziś po północy. Całość we współpracy z polskim konsulatem w Oslo. 9-letnia Nikola z detektywem Rutkowskim. Zjechała po lince z okna Nieoznakowanymi samochodami podjechali pod posesję rodziny zastępczej, gdzie umieszczono Nikolę. Sypialnia dziecka była na pierwszym piętrze. - Nikola miała telefon i była w stałym kontakcie z rodzicami. Była uprzedzona, że tej nocy dojdzie do uwolnienia jej z tego norweskiego więzienia. Czekała na podjazd rodziców i moich ludzi.

Czarna mafia

363 zł kwartalnie !!! Dokładnie tyle płaci proboszcz dobrodziej, jako podatek od swoich dochodów. Pałacyki, wille, "siostrzenice", "siostrzeńcy", nocne kluby, limuzyny, ekskluzywne kurorty, ostentacja w szastaniu pieniędzmi. Niemożliwe, żeby źródłem finansowania była tylko taca od społeczeństwa. No to skąd na to biorą ??? Trudny temat, ale na czasie, bo nie zauważyłem, żeby ktokolwiek porwał się na poważną próbę odpowiedzi na to pytanie. Powtarzają się tylko wpisy "opodatkować Kościół". Spróbójmy zatem na spokojnie zmierzyć się z tym tematem. - 1 - Taca. To oczywiste. Bez tego elementu żadna msza święta nie jest dość święta, żeby ją warto było odprawić. Poza tym dla zapewnienia wiernym stosownej motywacji tradycyjne 5 przykazań kościelnych udoskonalono w ten sposób, że bogobojny katolik może już balangować kiedy chce byleby dobrze dawał na tacę fachowcom. - 2 - Skarbony. Rozstawia się je w domach bożych tak gęsto, jak pewien ojciec dyrektor z Torunia podaj

the vaccination is not mandatory

  Covid-19 vaccines: ethical, legal and practical considerations Resolution 2361 (2021) Author(s): Parliamentary Assembly Origin : Assembly debate on 27 January 2021 (5th Sitting) (see Doc. 15212 , report of the Committee on Social Affairs, Health and Sustainable Development, rapporteur: Ms Jennifer De Temmerman). Text adopted by the Assembly on 27 January 2021 (5th Sitting). 1. The pandemic of Covid-19, an infectious disease caused by the novel coronavirus SARS-CoV-2, brought about much suffering in 2020. By December 2020, more than 65 million cases had been recorded worldwide and more than 1.5 million lives had been lost. The disease burden of the pandemic itself, as well as the public health measures required to combat it, have devastated the global economy, laying bare pre-existing fault- lines and inequalities (including in access to healthcare), and causing unemployment, economic decline and poverty. 2. Rapid deployment worldwide of safe