Skip to main content

Posts

Showing posts from September, 2007

Upps she did it again

Nasza dzielna minister spraw zagranicznych z bardzo dumnej parti znowu osmieszyla siebie i swoich mocodawcow. Dlugo by opowiadac o poprzednich plamach wymienie tylko wreczenie orderu sibirakow jaruzelskiemu i podpisanie miedzynarodowych traktatow nie wiedzac co sie podpisuje. I jak tu takie ofermy traktowac powaznie - duzo krzycza ale niezbyt kontakt z rzeczywistoscia utrzymuja Fotyga nie zrozumiała noty OBWE Anna Fotyga AFP "Dziennik": Ujawniona wczoraj nota OBWE do rządu nie pozostawia wątpliwości: prosząc o możliwość obserwowania wyborów w Polsce, organizacja nie sugerowała, iż w naszym kraju demokracja jest zagrożona. A tym właśnie premier tłumaczył odmowę wpuszczenia obserwatorów. W ostatnich dniach pod adresem wiedeńskiej organizacji padły w Polsce mocne słowa. - Nota werbalna, która była przedstawiona Polsce w tej sprawie, jest niestosownym dokumentem. Proponowałabym, aby dziennikarze i całe społeczeństwo zjednoczyło się w obronie Polski przed szkalowaniem, z którym ma

Pieronek o polskiej polityce

Pieronek o polskiej polityce Troche to odswierzajace uslyszec glos normalnego czlowieka. "Dziennik": Napady na domy o świcie, zakuwanie w kajdany - to karygodne. Minister nagrywa ministra - to orwellowski obraz zdziczałego państwa totalitarnego. Kampania wyborcza na haki - to nieetyczne. W tak miażdżący sposób biskup Tadeusz Pieronek krytykuje rząd i polityków. Biskup apeluje: Niech politycy dadzą nam święty spokój. - Napady na domy o świcie, zakuwanie ludzi w kajdany, aresztowanie profesorów w trakcie międzynarodowych kongresów, tymczasowe aresztowania bez postawienia zarzutów (...). To są rzeczy karygodne - mówi biskup Pieronek. - Jeżeli wymiar sprawiedliwości ucieka się do podsłuchów, jeśli minister nagrywa innego ministra, to gdzie my jesteśmy? To już przekracza orwellowski obraz zdziczałego państwa totalitarnego - oskarża były sekretarz generalny Episkopatu Polski. Atakuje też polityków za nieetyczną - jego zdaniem - kampanię wyborczą. - Nie chcę mieć przywódców, którzy

Ludzie kontra bezkarni urzednicy

Gazeta donosio demostracji przeciw bezkarnosci fiskusa To pomysł zielonogórskich przedsiębiorców, którym dał się we znaki Rudolf Matkowski, z-ca dyrektora UKS. Oskarżają go o doprowadzenie do upadku dwóch dobrze prosperujących zielonogórskich firm. "Gazeta" kilkakrotnie opisywała kontrowersyjne kontrole przeprowadzone przez Matkowskiego. Chodzi o Eltor-Pol Zbigniewa Leszczyńskiego i TFL Marka Isańskiego. W 1997 r. firma była dobrze prosperującym średnim przedsiębiorstwem, kiedy do firmy wkroczył Matkowski, wtedy jeszcze inspektor skarbowy. Stwierdził, że firma przez pół roku źle rozliczała się z drobnej części przychodów. Ale nałożył na nią taką karę - 1,3 mln zł - jakby nieprawidłowości dotyczyły całych jej obrotów. Tymczasem według Eltor-Polu kara mogła z późniejszymi odsetkami wynieść 30 tys. zł. Fiskus na poczet kary wyczyścił konto firmy z pół miliona zł. - Straciliśmy płynność finansową. Nie mogliśmy startować w przetargach - mówi Zbigniew Leszczyński, prezes firmy. Po

Cienko w reichu

Niestety nie polepsza sie naszym zachodnim sasiadom. Pomyslcie ile sie udalo dokonac w polsce przez ostatnie 20 lat w takim porownaniu to niemcy wypadaja naprawde blado. Onet donosi ze: Średnia realna płaca netto w Niemczech spadła w ubiegłym roku do poziomu najniższego od 20 lat - poinformował dziennik "Bild", powołując się na federalne ministerstwo pracy. Niemiecka średnia roczna płaca netto (to znaczy pomniejszona o podatki i składki na ubezpieczenie socjalne) wyniosła w 2006 roku 15.845 euro, co daje dokładnie 1.320,42 euro na miesiąc. Jest to niemal tyle samo, co w 1986 roku, gdy przy uwzględnieniu korekty inflacyjnej statystyczny niemiecki pracownik zarabiał netto 1.315,40 euro miesięcznie. Jak zaznacza "Bild", spadek realnych zarobków ma trzy główne przyczyny: coraz większe podatkowe i pozapodatkowe potrącenia od płac, likwidowanie dodatkowych gratyfikacji finansowych dla pracowników oraz wyprzedzanie tempa wzrostu płac przez tempo inflacji. W ciągu ostatnich

Z Ojcem na ustach

Tadeusz Rydzyk w Toruniu mieszka czarną sukienkę ma ten koleżka. Uczy prostaczków noce i ranki ze swej maryjnej radioczytanki. Leje na serce miód swoim gościom beret z antenką czesząc z lubością. Geja i Żyda czuje z daleka niewiernych ściga niczym bezpieka. Kościół do góry wierzchem wywraca psoci, figluje - to jego praca. Glemp grozi palcem: Rydzyk - łobuzie Tadzio z uśmiechem nadyma buzie. Pieronek błaga: Daj na wstrzymanie a on rozkręca nową kampanię. Życiński prosi: raz odpuść sobie a Rydzyk: z radiem co zechcę zrobię Lech go popiera, Jarosław chwali a sztab ministrów pokłony wali. A gdy mu ktoś gębę zamknąć próbuje armię beretów mobilizuje. Mohery wielbją swego pasterza bez jego radia nie ma pacierza. I mnie juz Tadziu zamącił w głowie Wspieram go w myślach, uczynku, mowie I wciąż pracuję na swe zbawienie Pompując rentę w jego kieszenie." czuly_wojtek@poczta.onet.pl, 20.09.2007 14:25

Hitler = Stalin ?

Prezydent Estonii Toomas Hendrik Ilves podgrzał temperaturę stosunków z Rosją, oświadczając, że nie ma różnicy między nazistowską okupacją jego kraju podczas II wojny światowej a okupacją sowiecką, która po niej nastąpiła. Oddając honor niezależnemu rządowi estońskiemu, który został obalony przez Armię Czerwoną w 1940 r., Ilves zaprzeczył tezie Moskwy o wyzwoleniu Estonii przez wojska sowieckie. - Prawda jest taka, że Armia Czerwona i NKWD "wyzwoliły" Estonię w takim samym stopniu co wcześniej Wehrmacht i Gestapo - oznajmił Ilves. - Z estońskiego punktu widzenia nie ma różnicy między nazistami i komunistami. I jedni, i drudzy byli brutalni i gnębili Estończyków. Ani naziści, ani komuniści nie tolerowali demokracji i jest to fakt znany każdemu Estończykowi - dodał. Niemcy hitlerowskie zaatakowały ZSRR w 1941 r., zrywając pakt Ribbentrop-Mołotow, zgodnie z którym wojska sowieckie zajęły w 1939 r. kraje nadbałtyckie. Podczas obu okupacji sowieckich (przed i po okupacji hitlerows

Martin Pring

Piotr Kuczynski w swoim blogu zwraca uwage na analize Martina Pringa pisze: Martin Pring utworzył obejmujący ostatnie 200 lat, na którym jedną krzywą pokazał jak zmieniały się cena amerykańskich akcji po skorygowaniu ich cen o ceny surowców (proszę mnie nie pytać, jak tworzony był ten wykres, bo nie wiem). Dorysował też oscylator 120 miesięczny ROC (rate of change). Pring twierdzi, że jeśli krzywa przełamuje linię wieloletniego trendu wzrostowego (w naszym przypadku 25 letniego), a ROC jest wykupiony to dochodzi do „wydarzenia na miarę pokolenia”. Taka sytuacja pojawiła się w końcu lat 30. tych zeszłego wieku i taką widzimy też teraz.

Dokonania PiS

Mam nadzieję, że może niektórzy z Was przejrzą na oczy: Żywa lista żołnierzy PiS: członkowie PZPR, ludzie PRL, skazani i awanturnicy! Wszystkie poniższe informacje, nikogo nie obrażają, nikomu niczego nie insynuują, są zbiorem suchych, bezwzględnych faktów opisanych wielokrotnie w jeszcze wolnych mediach. Czego się boicie chłopy z PiS? Tego co was wyzwoli? Już was wyzwalam: 1) Andrzej Lepper, wielokrotnie skazany, wręcz osaczony kolejnymi procesami, członek PZPR, kierownik PGR, nazwany przez Jarosława Kaczyńskiego agentem SB. Dwukrotnie nominowany przez Jarosława Kaczyńskiego na premiera Polski i dwukrotnie nominację zatwierdził Lech Kaczyński. 2) Roman Giertych, jak go nazywa Jarosław Kaczyński, polityczny awanturnik, człowiek o skrajnych poglądach, został nominowany na wicepremier Polski i ministra edukacji. Jarosław Kaczyński oddał Polską młodzież pod `opiekę' Romana Giertycha i Lech Kaczyński, nominację zatwierdził. 3) Komendant Główny Kornatowski, oskarżony przez Rokitę o udzi

Greenspan straszy

- Zachowanie rynków w okresie ostatnich siedmiu tygodni jest w wielu aspektach identyczne jak widzieliśmy to w 1998 roku, i co było widoczne przed krachem w 1987 roku, powiedział cytowany przez internetowy serwis the Wall Street Journal. Tą pesymistyczną ocenę były szef Fed miał wygłosić w czwartek na konferencji w Waszyngtonie. Greenspan miał podkreślić, że strach jest w obecnej sytuacji znacznie silniejszym czynnikiem oddziaływania na rynki niż euforia.

Co nam obca przemoc wziela szbla odbierzemy

Mysle ze dobra odpowiedzia byloby ze oddamy im bardzo chetnie jesli odda takze Francja, Rosja, Anglia Wielka-Brytania, USA Dóbr kultury nie wolno traktować jak zastępczych reparacji wojennych, dlatego Polacy muszą zwrócić Niemcom ich pomniki narodowego dziedzictwa, jak chociażby znajdujący się w Krakowie rękopis niemieckiego hymnu narodowego - uważa niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Autor Reinhard Mueller, odnosząc się do niedawnej wypowiedzi minister spraw zagranicznych RP Anny Fotygi, która mówiła o szacunkowym wyliczeniu polskich strat wojennych w dziedzinie kultury na 20 mld dolarów, pyta, czy polskie roszczenia zgodne są z duchem czasu i czy odpowiadają stosunkom, jakie powinny panować między partnerami w UE. "Oczywiście można cofać się jeszcze dalej, do Traktatu Wersalskiego lub polskich rozbiorów" - ironizuje. "FAZ" podkreśla, że konfiskata dzieł sztuki i nauki jest od 1907 r. zakazana. "Nikt nie imputuje Polsce, że jej oddzi

Dorgie drogi

Oto program budowy drug i autostrad na najblizsze lata. Czy tylko ja patrze na to ze sceptycyzmem ??

Druga Wojna Swiatowa

Jak sie zaczelo wszyscy wiemy a tak sie skonczylo:

Urban

W dowcipy o polakach "wpisuje się stara, niemiecka idea kulturowej wyższości nad sąsiadami ze Wschodu. Znalazła ona swoje ekstremalne wynaturzenie w nazistowskim haśle o "słowiańskich podludziach". Tym samym wraz z niemiecką okupacją podczas drugiej wojny światowej zamknął się krąg dowcipów o Polakach, jakie miała zakończyć zagłada Polski jako narodu. Bowiem w tego rodzaju dowcipach, które – jako jedyne w Europie – kryminalizują całe społeczeństwo, niektórzy psycholodzy dostrzegają podświadomy mechanizm usprawiedliwienia poczucia niemieckiej winy, w myśl zasady: "Skoro Polacy kradną, to nie było aż tak straszne, że w czasie wojny nasi dziadkowie nauczyli ich nieco dyscypliny". W każdym razie niemieckie dowcipy o Polakach stawiają na głowie polski wizerunek "narodu bohaterów i ofiar". Również powojenne generacje w Polsce identyfikują się z polskimi ofiarami okupacji. Dlatego próby ośmieszania czy wręcz kryminalizowania Polaków będą postrzegane jako pr

:)

Niemiecki dziadek ogląda razem z wnukiem rodzinny album. Na jednym ze zdjęć widać go jako młodego chłopaka w wojskowym mundurze. – Dziadku, a kim jest ten mężczyzna z kwadratowo przyciętym wąsikiem? – pyta wnuk. Starszy pan odpowiada: – To Hitler, był bardzo złym człowiekiem! – A dlaczego tak wyciągasz w górę swoją rękę? – docieka mały. Dziadek na to: – A dlatego, bo krzyczałem: stop, panie Hitler, ani kroku dalej!