Skip to main content

Posts

Showing posts from July, 2007

Bussines is bussines

USA zakazały sprzedawać Polakom broń do Iraku "Super Express": Nasi żołnierze przelewają krew w Iraku, ale polskie firmy nie mogą sprzedawać sprzętu wojskowego do tego kraju. Dlaczego? Bo tak zdecydował nasz sojusznik - Stany Zjednoczone. Polskie władze nic w tej sprawie nie robią, bo nawet nie wiedzą, że Amerykanie nie pozwalają nam sprzedawać broni Irakowi. Jesteśmy dla Ameryki dobrym sojusznikiem tylko wtedy, gdy za miliardy dolarów kupujemy F-16, wysyłamy wojsko na ryzykowne misje i przyjmujemy u siebie tarcze antyrakietową. W zamian jednak USA nie tylko nie chcą znieść nam wiz, ale także rujnują nasz przemysł zbrojeniowy. "Super Express" dotarł do zatwierdzonej już przez Departament Obrony USA listy państw, którym Waszyngton pozwala sprzedawać sprzęt wojskowy dla armii irackiej. Nie ma tam Polski. A chodzi o zakupy realizowane za amerykańskie pieniądze w ramach pomocy wojskowej USA dla Iraku. W latach 2003-2005 polski koncern zbrojeniowy Bumar zawarł kontrakty

Owsiak o Rydzyku

Nie lubie o. Rydzyka, bo kłamie. A ja strasznie nie lubię kłamczuchów. Nie cenię go, bo zamiast budować społeczeństwo, psuje je - powiedział Jurek Owsiak w wywiadzie dla "Przekroju". - Dziennikarze piszą o nim, że to genialny inżynier dusz. A on jest duchownym! I to go do czegoś zobowiązuje. Na przykład do niekłamania - powiedział twórca Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Szanuję wszystkich ludzi, którzy słuchają Radia Maryja. Nic do nich nie mam. Możemy śmiać się z moherowych beretów, ale moja babcia też nosiła moherowy beret i też była okutaną babiną, która miała małą emeryturę i chodziła do Hali Mirowskiej z siatą, bo tam taniej - podkreślił Owsiak w rozmowie z Juliuszem Ćwieluchem. - Uważam ojca Rydzyka za szarą, złą eminencję w życiu społecznym, z którą nikt nawet nie próbuje podjąć rękawicy. Ja podjąłem. Wygrałem proces i okazało się, że chyba jednak przegrałem, bo najwyraźniej wyrok sądowy nic nie znaczy. W tym kraju wyroków się nie przestrzega. Nie robi tego ojc

komentarz o niemczech

Mieszkam w Niemczech od 20 lat i ... ...kazdy tutaj mowi, ze tak zle jak teraz nie bylo od czasow zakonczenia wojny. Te statystyki to zwykla propaganda sukcesu nie majaca nic wspolnego z rzeczywistoscia. Oto fakty prawdziwe: 1. Ok 10 mln bezrobotnych, z tego ok. 3 mln ukrytych na tzw. przeszkoleniach 2. Codziennie znika ok. 2500 miejsc pracy, a ludzie zwiekszaja armie bezrobotnych 3. Wprowadzenie euro sprawilo, ze Niemcy nie maja wplywu na swoja polityke gospodarcza a rzadzi za nich obcy ich interesom bank centralny 4. Sila nabywcza przecietnego Niemcy po wprowadzeniu euro spadla dramtycznie - wiele uslug i produktow podrozalo o 100-200 % przy pensjach podzielonych na pol. Przecietna pesnja to dzisiaj ok. 1000-1300 euro - co ledwo wystarcza na przezycie. 5. Niemieckie firmy sa wykupywane przez fundusze hedgingowe i rozbijane a produkcja przenoszona do Indii czy Chin. Znikaja z rynku male i srednie firmy rodzinne z tradycjami - ostoja kazdej silnej gospodarki. 6. W ciagu ostatnich 5 lat

Heinfield vs Kubica

- Jeżeli Kubica jeszcze raz mnie zdenerwuje, to nim zakręcę - cytuje Nicka Heidfelda szwajcarski dziennik "Blick". Niemiec miał wypowiedzieć tę kwestię przed wyścigiem o GP Europy. Zdaniem szwajcarskiej gazety, kolizja w której ucierpiał Robert Kubica, najprawdopodobniej została celowo spowodowana przez Nicka Heidfelda. "Blick" zwraca uwagę na fakt, że Heidfeld bez żadnego zagrożenia z tyłu zaatakował jadącego na szóstym miejscu Kubicę, co było sprzeczne z taktyką zespołu BMW Sauber. Zdaniem gazety atak na Polaka wynikał z frustracji i złości Niemca. Zdecydowana większość fachowców uważa, że wina za zderzenie z Robertem Kubicą w GP Europy jest po stronie Nicka Heidfelda. 30-letni Niemiec od soboty był rozkojarzony, bo urodził mu się syn. Fachowcy doszukują się też innych powodów zdenerwowania Heidfelda. - Niemiec wciąż nie ma podpisanej umowy na przyszły sezon, a od powrotu po wypadku w Montrealu Kubica jeździ wyraźnie lepiej od niego. Heidfeld to weteran F1, a o Ku

Wehrmacht odpowiedzialny za ludobujstwo

- W Auschwitz po prostu systematycznie morduje się ludzi. Gazują ich w wielkim pomieszczeniu. Wszystko w największej tajemnicy - opowiadał w 1943 roku generał porucznik Heinrich Kittel generałowi porucznikowi Hansowi Schäferowi. Obydwaj siedzieli w brytyjskim obozie w Trent Park, a każdą rozmowę nagrywano. Przez całą wojnę przez Trent Park przewinęło się 106 wysokich rangą oficerów Wehrmachtu - raporty z podsłuchanych rozmów to dziesiątki tysięcy stron maszynopisu, które Brytyjczycy odtajnili w 1996 r. Jako pierwszy dotarł do nich niemiecki historyk prof. Sönke Neitzel i na ich podstawie napisał książkę "Abgehört" (Podsłuchane), która dwa lata temu ukazała się w Niemczech. Zebrała doskonałe recenzje, ale wielkich dyskusji nie wzbudziła. Na książkę niecierpliwie oczekują za to Brytyjczycy. Przedmowę do angielskiego wydania (ukaże się 31 sierpnia) napisał sir Ian Kershaw, jeden z najlepszych w świecie znawców III Rzeszy. Stenogramy z Trent Park ostatecznie potwierdzają tezę, że

Sposob na stres w pracy

"Dziennik": Wojciech Jadacki w sejmowych kuluarach wymieniany jest jako kandydat na wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli. Tymczasem jako dyrektor Departamentu Prezydialnego NIK od niemal pół roku nie pojawia się w pracy, bo... go stresuje. Mimo zwolnienia lekarskiego, Jadacki wykłada jednak na prywatnej uczelni w Suwałkach, pobierając jednocześnie zasiłek chorobowy z ZUS. Inkasuje więc pieniądze z zasiłku chorobowego (w NIK zarabia ponad 11 tys. zł brutto) i z etatu, który ma w Wyższej Szkole Suwalsko-Mazurskiej. Zapewnia, że nie ma w tym nic złego, bo pracę na uczelni traktuje jako terapię. - Mam zwolnienie z pracy w NIK, która jest ogromnie stresująca. Wywołuje u mnie nerwicę serca i wpływa niekorzystnie na moje zdrowie. Natomiast praca na uczelni daje mi ogromną satysfakcję - tłumaczy. Zarzut, że nie można pracować w czasie choroby uznaje za niepoważny. Szeregowi pracownicy NIK są oburzeni. Twierdzą, że sprawa Jadackiego kompromituje ich instytucję. Spekulują, że chorowity

Heidfeld vs Kubica - statystyka

Heidfeld Nick - 98 startów (2000-2007) 56 zdobytych punktów (2000-2007) 2 razy był 2. 3 razy był 3. 6 razy był 4. W swoim debiutanckim sezonie (2000) na 15 startów 9 nie ukończył i 1 raz był zdyskwalifikowany. W całej karierze nie ukończył wyścigu 30 razy. Pierwszy raz stanął na podium (3. miejsce) w swoim 19 wyścigu. średnia - punkty/starty = 0,57 pkt./start Kubica Robert - 15 startów (2006-2007) 30 zdobytych punktów 1 raz był 3. 3 razy był 4. W całej karierze nie ukończył wyścigu 2 razy i 1 raz był zdyskwalifikowany. Pierwszy raz stanął na podium (3. miejsce) w swoim 3 wyścigu. średnia - punkty/starty = 2,0 pkt./start W bezpośredniej konfrontacji (gdy obaj dojeżdżali do mety) Kubica był na mecie 6 razy przed Heidfeldem, a Heidfeld przed Kubicą 5 razy.

Klarowny sygnal z moskwy

Norweskie i brytyjskie myśliwce przechwytujące wystartowały rano w kierunku dwóch rosyjskich bombowców dalekiego zasięgu, które niebezpiecznie zbliżyły się do przestrzeni powietrznej Norwegii i W. Brytanii - poinformowało dowództwo norweskich sił zbrojnych. W czasie lotu bombowce strategiczne Tu-95 pozostawały w międzynarodowej przestrzeni powietrznej, między szkockim Aberdeen a norweskim Stavanger - centrami przemysłu naftowego w rejonie Morza Północnego. - Już dawno (rosyjskie bombowce) nie były tak daleko na południe. Powiedziałbym, że to dość niezwykłe - zauważył rzecznik sił zbrojnych Norwegii John Inge Oegland. To kolejny incydent z rosyjskimi Tu-95 w ciągu ostatnich kilku dni. Brytyjskie Ministerstwo Obrony o podobnym zdarzeniu informowało w środę. - Piloci lecieli na trasach wykorzystywanych do lotów międzynarodowych. Ściśle przestrzegaliśmy umów międzynarodowych dotyczących korzystania z przestrzeni powietrznej - powiedział rzecznik rosyjskich sił powietrznych pułkownik Jurij

84% wykorzystane

Wskaźnik wykorzystania mocy produkcyjnych w przemyśle osiągnął najwyższy poziom w historii. Może przełożyć się to na zmniejszenie dynamiki PKB - pisze "Dziennik". Po raz kolejny wzrósł wskaźnik wykorzystania mocy produkcyjnych w przemyśle i po raz kolejny osiągnął najwyższy poziom w historii. Na tyle wysoki, że może przełożyć się na zmniejszenie dynamiki PKB, a także podwyższyć inflację. Jesienią ubiegłego roku, kiedy wskaźnik wykorzystania mocy produkcyjnych doszedł do 80 proc., ekonomiści przypominali, że potencjał polskich przedsiębiorstw jest praktycznie wykorzystany i dla podtrzymania wysokiego tempa wzrostu gospodarczego potrzebny jest zastrzyk inwestycyjny. Według danych NBP pod koniec II kwartału zdolności przerobowe polskich firm były wykorzystane w 84 procentach. W takim tempie jeszcze nie pracowały.

wieczyste czy wlasnosc

Nadal nie za bardzo rozumiem jaka jest roznica pomiedzy urzytkowaniem wieczystym a wlasnoscia. ponizej artykul z gazeta.pl Rząd proponuje wysokie bonifikaty dla użytkowników wieczystych gminnych lub państwowych gruntów, którzy zechcą je przejąć na własność. Przyjęty we wtorek przez rząd projekt nowelizacji ustawy o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności dotyczy głównie właścicieli domów i mieszkań oraz działek przeznaczonych pod budownictwo mieszkaniowe. Np. na 90-proc. bonifikatę będą mogli liczyć ci, których dochód miesięczny (w przeliczeniu na członka rodziny) nie przekroczy przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. Obecnie o wysokości bonifikat decydują samodzielnie samorządy oraz skarb państwa (wojewoda).

"Jak otworzyc sejf"

Google może pomóc każdemu i we wszystkim – uważają redaktorzy serwisu The Register. Jako przykład podają historię z Colorado Springs, gdzie grupa zamaskowanych bandytów starała się dostać do sejfu w jednym z tamtejszych centrów handlowych. Po dostaniu się do centrum opryszki próbowały unieruchomić kamerę i alarm przeciwpożarowy (który został przez nich zidentyfikowany również jako kamera) za pomocą płynu WD-40 – (nie)stety bez większego sukcesu. Następnie włamywacze postanowili dobrać się do sejfu – opowiada Chuck Ackerman, detektyw z Colorado Springs. Pomimo że znali kombinację liczb, nie wiedzieli w jaki sposób ją wykorzystać. Po ponad godzinie walki z sejfem jeden z bandytów przeszedł do biura obok, gdzie znajdował się komputer, aby skorzystać z usługi wyszukiwawczej Google'a. Ackerman oraz policja z Colorado Springs muszą jeszcze dokładnie ustalić, czego z Sieci nauczyły się opryszki – faktem jest, że po „edukacyjnych odwiedzinach” strony Google'a udało im się otworzyć sejf

Nazisci w dzisiejszych niemczech cd.

Areszt dla neonazisty, który pobił w Berlinie Polaka Jeden z trzech neonazistów, którzy w sobotę w nocy napadli na Polaka w Berlinie pozostanie w areszcie. 18-latkowi postawiono zarzut próby pobicia i uszkodzenia ciała. Grozi mu za to od sześciu do dziesięciu lat więzienia. Pozostałych dwóch napastników wypuszczono z aresztu.

Emisja CO2 w europie

Wiceminister przypomniał, że od lat 90. do 2006 roku Polska ograniczyła emisję CO2 o 32 proc. Jednak - jak podkreślił - Komisja Europejska nadal obcina przyznane Polsce limity CO2, bo kraje "starej Unii" nie są wstanie wywiązać się ze zobowiązań zawartych w Protokole z Kioto i "muszą to zrobić kosztem nowych państw członkowskich".

Dlaczego trzymaja sie stolkow?

"Trybuna": Koalicja musi trwać, bo do stracenia są stanowiska w rządzie, w agencjach i instytucjach rządowych, w spółkach skarbu państwa. A do spłacenia kredyty. Gazeta nawiązuje do słów Andrzeja Leppera, że owe trwanie odbywa się "dla dobra ojczyzny". Gazeta - w oparciu o oświadczenia majątkowe posłów za rok 2006 - podsumowuje należności przedstawicieli "przystawek", zastrzegając, że mogli trochę spłacić, ale mogli też wziąć na swoje konto nowe zobowiązania. Oto zobowiązania posłów Samoobrony: - Mieczysław Aszkiełowicz - 296 tys. zł; Renata Beger - 578 tys.; Krzysztof Filipek - 194 tys.; Zofia Grabczan - 80 tys.; Andrzej Grzesik - 279 tys.; Danuta Hojarska - 180 tys.; Grzegorz Kołacz - 286 tys.; Wanda i Stanisław Łyżwińscy - 685 tys.; Janusz Maksymiuk - 4 mln 964 tys. zł (z czego ponad 4,6 mln zł to zobowiązania spłacane wspólnie z innymi osobami, a 351 tys. to osobiste długi posła); Waldemar Nowakowski - 100 tys.; Waldemar Starosta - 126 tys.; Grażyna Ty

dalszy ciag o niemczech

W Niemczech jak jestes polskiego pochodzenia to tez, jezeli prowadzisz wlasna firme jestes dyskryminowany, bo wielu z gory zaklada, ze Polak to kombinator. Tam najlepiej byc niewolnikiem najemnym u kogos w firmie lub ew. dobrym lekarzem. Nie chce przez to powiedzie, ze klienci sa gorsi, sa tacy sami jak wszedzie. Chodzi o wladze i urzedy, tym "rycerzom" sie w glowie nie miesci chyba, ze Polak moze wyjsc poza schemat najemnika do szparagow i pracowac na wlasny rachunek glowa i przy pomocy komputera. Ponadto po latach doswiadczen jako wspolwlasciciel wlasnego biznesu w Niemczech jestem przekonany to celowa polityka panstwa aby nie dopuszczac do rozwoju wlasnego biznesu wsrod obcokrajowcow. Chyba, ze masz swoja knajpe lub wloska pizzerie albo sprzedajesz kebaby tureckie. To jest jeszcze w miare dobrze trakotwany biznes w wykonaniu innych nacji. ~wolny zawod, 11.07.2007 17:05

Rzad okradnie cie na stare lata

Myslales ze pieniadze gromadzone na OFE sa twoja wlasnoscia - jak widac mylisz sie. Sa one wlasnoscia rzadu i tylko w konkretnych sytuacja bedziesz mogl nimi zarzadzac lub czerpac z nich kozysci. Oczywiscie wszystko to dla twojego dobra. Ponizej artykul z onet.pl opisujacy jak to P IS uwaza ze twoje oszczednosci powinny byc dziedziczone przez nich a nie przez twoja zone i dzieci. Pogratulowac trzeba im chyba tylko prawosci i poczucia sprawiedliwosci. I jasne sie staje czemu nie chca reformowac sluzby zdrowia - czym szybciej umrzesz tym szybciej poloza lape na twoich pieniadzach ! Nie będzie emerytury małżeńskiej. Rząd obiecał, ale teraz zmienił zdanie - twierdzi "Puls Biznesu". Według gazety, nawet mając 1 mln zł na koncie w OFE, nie zabezpieczysz bytu rodziny na emeryturze. Rząd chce, by kapitał po twojej śmierci przepadł. Nie chwal dnia przed zachodem słońca - to powiedzenie mogą powtórzyć przyszli emeryci, którzy liczyli, że wybiorą formę, w jakiej dostawać będą emeryturę