Zyci i arabowie, niekonczaca sie walka. Jednak jako ze izrael pretenduje do miana cywilizowanego kraju nalezy im wytknac ze tak naprawde sa panstwem religijnym, i doglebi nietolerancyjnym. Porownywanie ich ustroju z rezymiemem nsdap to moze troche przesada ale w izraelu spoloczenstwo jest takze b. mocno agitowane i przekonywane o wlasnej wyjatkowowsci i "nadludzkim" charakterze a z tad juz tylko krok do racjonalizowania zlego traktowania "innych". Dlatego tez normalne w izraelu jest ze dzieci szkolne podpisuja pociski ktore spadaja na arabow, ze buduje sie nowe osiedla na terenach palestynskich tak aby odciac ich od wody i sciagnac na dany teren armie izraela do "ochrony" bezbronnych pionierow, ze arabowie nie moga wziosc slubu cywilnego i ze stanowiac 20% spoleczenstwa nie maja odpowiedniej reprezentacji w knesecie. Jak wiemy z histori niesprawiedliwosc i ucisk potrafi trwac wiele dziesiecioleci ale jak wszystko takze to bedzie mialo swoj kres. Czy patrza