Skip to main content

Jelop w MEN

MEN pozbyło się kuratora, bo... było za mało złych gimnazjów

Na 448 skontrolowanych gimnazjów Lubelszczyzny programy naprawcze dostało tylko 18. Ministerstwo oświaty zmusiło do odejścia byłego kuratora Lecha Sprawkę m.in. dlatego, że - zdaniem resortu to za mało. W Lublinie dostały je gimnazja, do których kuratorium wcześniej nie miało większych zastrzeżeń - gimnazja nr 2 oraz 8. Te szkoły otrzymały trzy w czterostopniowej skali ogólnego poziomu bezpieczeństwa. Trójka oznacza "duże zagrożenie".

- Sami byliśmy zaskoczeni taką decyzją, bo to naprawdę dobre szkoły - mówi Anna Wojciechowska, p.o. zastępcy dyrektora wydziału kształcenia ogólnego w lubelskim kuratorium.

Zarzutów "trójki" nie potwierdza Agnieszka Kwiatkowska z zespołu prasowego KMP w Lublinie: - Te szkoły według policji nie należą do niebezpiecznych.

Dyrektor miejskiego wydziału oświaty Ewa Dumkiewicz-Sprawka podkreśla: - Na podstawie jednorazowego pobytu "trójki" trudno ocenić efekty pracy wychowawczej. Dotychczasowe działania obu szkół w tym zakresie oceniam pozytywnie.

Po dwugodzinnej wizycie "trójka Giertycha" skrytykowała szkołę

Dyrektor Anna Wojciechowska także przyznaje, że ma zastrzeżenia do pierwszych, zorganizowanych w ekspresowym tempie przeglądów: - Kryteria były nieścisłe, dlatego tak naprawdę w ciągu kilkugodzinnej wizyty w szkole trudno było ustalić rzeczywisty stopień zagrożeń.

Anna Sobowiec, dyrektor gimnazjum nr 2: - My nawet nie mamy ochrony, bo uczniowie czują się w szkole bezpiecznie. Szczerze mówiliśmy natomiast o zagrożeniach związanych z otoczeniem szkoły. Zostaliśmy za to ukarani. Działamy w trudnym środowisku, ale już dwa lata temu wprowadziliśmy program profilaktyczny przeciw agresji. Uczniowie m.in. regularnie spotykają się z psychologiem i funkcjonariuszami prewencji.

Dyrektor Dumkiewicz-Sprawka podkreśla, że wielokrotnie była pod wrażeniem dużego zaangażowania uczniów "Dwójki" w akcje społeczne. W tej szkole "trójka Giertycha" była zaledwie przez dwie godziny.

Dzieci mówiły, że czują się w szkole bezpiecznie

Pokrzywdzona poczuła się też Urszula Łapińska, dyrektor gimnazjum nr 8. - Jesteśmy zdziwieni oceną naszej szkoły, bo na koniec przeglądu pani wizytator podkreśliła, że nie mamy się czym martwić, gdyż dzieci mówiły, że czują się w szkole bezpiecznie.

Przyznała, że przed wizytą "trójki" apelowała do nauczycieli i uczniów, aby szczerze mówili o zagrożeniach. - W szkole jest ochrona, a od pięciu lat mamy monitoring [obowiązkowe kamery w szkołach to jedno z założeń rządowego programu "Zero tolerancji dla przemocy w szkole", ten obowiązek wprowadza podpisana właśnie przez prezydenta nowelizacja ustawy oświatowej red.]. I dodaje: - Zapewnienie bezpieczeństwa jest priorytetem w każdej szkole.

Dwa lata temu dyrekcja przeprowadziła ankietę na temat zagrożeń. Wtedy około 75 proc. uczniów powiedziało, że w szkole czuje się bezpiecznie. - Po tym jak dostaliśmy program naprawczy, powtórzyliśmy badanie. Wyniki wskazują, że uczniowie oceniają wysoko stan bezpieczeństwa - dodaje. Na 470 uczniów tylko kilkunastu ma kuratora sądowego. W obronie "Ósemki" stanął proboszcz miejscowej parafii. Wysłał w tej sprawie pismo do kuratorium. - Mam stały kontakt ze szkołą i nie mogę się zgodzić z tak krzywdzącą oceną jego pracy. To jedno z najlepszych gimnazjów w Lublinie, a kadra pedagogiczna robi wszystko, żeby młodzież czuła się w nim bezpiecznie - mówi Jacek Wargocki, proboszcz parafii św. Wojciecha.

Osiągnięcia Dwójki i Ósemki

Z egzaminów gimnazjalistów uczniowie obu szkół zawsze osiągają wynik lepszy od średniej miasta. Mają też wielu olimpijczyków. Obie szkoły pomagają wybranym domom opieki społecznej. "Dwójka" od kilku lat może pochwalić się tytułem "Szkoły z klasą", od początku istnienia bierze udział w akcji "Pomóż dzieciom przetrwać zimę". W "Ósemce" działa 21 kółek zainteresowań. W tym roku szkolnym jej drużyna siatkarska zdobyła mistrzostwo województwa. W 2000 roku jako pierwsze gimnazjum w Lublinie "Ósemka" zaangażowała się w wymianę międzynarodową. W tej chwili współpracuje ze szkołami z Włoch, Niemiec, Portugalii, Litwy i Ukrainy.

Źródło: Gazeta Wyborcza - Lublin

Comments

Popular posts from this blog

Dzieci odbierane w norwegi

/za emito.net/ Rutkowski uwolnił polskie dziecko w Norwegii Emito.net 11:15, 29.06.2011 Detektyw uwolnił dziś w nocy i przewiózł do Polski 9-letnią Nikolę. Norweska organizacja broniąca praw dzieci odebrała ją rodzicom, bo "była smutna". - Dziecko przeżyło traumę - uważa polski konsulat w Oslo. Uwolniona Nikola wraz z rodzicami (trzecia i czwarty od lewej), detektywem Rutkowskim (drugi od lewej) i jego zespołem. Krzysztof Rutkowski przeprowadził brawurową akcję razem ze swoja grupą uderzeniową i z rodzicami dziewczynki dziś po północy. Całość we współpracy z polskim konsulatem w Oslo. 9-letnia Nikola z detektywem Rutkowskim. Zjechała po lince z okna Nieoznakowanymi samochodami podjechali pod posesję rodziny zastępczej, gdzie umieszczono Nikolę. Sypialnia dziecka była na pierwszym piętrze. - Nikola miała telefon i była w stałym kontakcie z rodzicami. Była uprzedzona, że tej nocy dojdzie do uwolnienia jej z tego norweskiego więzienia. Czekała na podjazd rodziców i moich ludzi.

Czarna mafia

363 zł kwartalnie !!! Dokładnie tyle płaci proboszcz dobrodziej, jako podatek od swoich dochodów. Pałacyki, wille, "siostrzenice", "siostrzeńcy", nocne kluby, limuzyny, ekskluzywne kurorty, ostentacja w szastaniu pieniędzmi. Niemożliwe, żeby źródłem finansowania była tylko taca od społeczeństwa. No to skąd na to biorą ??? Trudny temat, ale na czasie, bo nie zauważyłem, żeby ktokolwiek porwał się na poważną próbę odpowiedzi na to pytanie. Powtarzają się tylko wpisy "opodatkować Kościół". Spróbójmy zatem na spokojnie zmierzyć się z tym tematem. - 1 - Taca. To oczywiste. Bez tego elementu żadna msza święta nie jest dość święta, żeby ją warto było odprawić. Poza tym dla zapewnienia wiernym stosownej motywacji tradycyjne 5 przykazań kościelnych udoskonalono w ten sposób, że bogobojny katolik może już balangować kiedy chce byleby dobrze dawał na tacę fachowcom. - 2 - Skarbony. Rozstawia się je w domach bożych tak gęsto, jak pewien ojciec dyrektor z Torunia podaj

the vaccination is not mandatory

  Covid-19 vaccines: ethical, legal and practical considerations Resolution 2361 (2021) Author(s): Parliamentary Assembly Origin : Assembly debate on 27 January 2021 (5th Sitting) (see Doc. 15212 , report of the Committee on Social Affairs, Health and Sustainable Development, rapporteur: Ms Jennifer De Temmerman). Text adopted by the Assembly on 27 January 2021 (5th Sitting). 1. The pandemic of Covid-19, an infectious disease caused by the novel coronavirus SARS-CoV-2, brought about much suffering in 2020. By December 2020, more than 65 million cases had been recorded worldwide and more than 1.5 million lives had been lost. The disease burden of the pandemic itself, as well as the public health measures required to combat it, have devastated the global economy, laying bare pre-existing fault- lines and inequalities (including in access to healthcare), and causing unemployment, economic decline and poverty. 2. Rapid deployment worldwide of safe