Skip to main content

Instytucjonalny antysemityzm w IPN

IPN odmówił śledztwa przeciw Janowi Kobylańskiemu, byłemu konsulowi honorowemu RP w Urugwaju i wielkiemu przyjacielowi Radia Maryja. Był podejrzany o wydanie gestapo rodziny żydowskiej. IPN go nawet nie przesłuchał.

Prowadzący sprawę prok. Piotr Dąbrowski odmówił śledztwa z trzech powodów: uznał, że postępowanie karne wobec Kobylańskiego i jego ojca Stanisława już raz - w 1955 r.- zostało zakończone umorzeniem. Stwierdził też, że żydowska rodzina Szenkerów wydana przez Kobylańskiego nie została zamordowana przez Niemców. A więc Kobylański powinien odpowiadać "tylko" za denuncjację, a to przestępstwo jest już przedawnione.

Były prokurator IPN o uzasadnieniu odmowy wszczęcia śledztwa: - To jest szokujące. Przecież w 1955 r. sprawę przeciwko Kobylańskiemu zamknięto tylko dlatego, że zginęły akta śledztwa. IPN mógł wrócić do sprawy, ponieważ te akta w 2004 r. się znalazły.

O stwierdzeniu w dokumencie IPN, że Szenkerowie "nie zostali pozbawieni życia", b. prokurator mówi: - Nie znaleziono żadnych dowodów, że przeżyli wojnę. Należało uznać, że zginęli w getcie lub Treblince, a ta śmierć była konsekwencją denuncjacji dokonanej przez Kobylańskiego.

Dodaje: - Sam Kobylański był przekonany, że Szenkerów zaraz po schwytaniu Niemcy rozstrzelali. Świadczą o tym zeznania sędziego Stanisława Juńskiego, od którego Kobylański domagał się pieniędzy Szenkerów, mówiąc mu, że zostali oni rozstrzelani. Uważam też, że zbyt łagodnie zinterpretowano tutaj akt denuncjacji Żydów. W warunkach okupacji hitlerowskiej denuncjacja oznaczała udział w zabijaniu i jako akt ludobójstwa powinna być ścigana bez przedawnienia.

Kobylański był honorowym konsulem RP, na wniosek Władysława Bartoszewskiego MSZ pozbawił go tej funkcji. Jest sponsorem Radia Maryja. Niedawno przesłał do MSZ list, w którym domagał się dymisji Jacka Perlina, ambasadora Polski w Urugwaju: "Jego najbliższa rodzina, mając korzenie żydowsko-komunistyczne, współpracowała z reżimem w czasie sowieckiej okupacji".

Comments

Popular posts from this blog

Dzieci odbierane w norwegi

/za emito.net/ Rutkowski uwolnił polskie dziecko w Norwegii Emito.net 11:15, 29.06.2011 Detektyw uwolnił dziś w nocy i przewiózł do Polski 9-letnią Nikolę. Norweska organizacja broniąca praw dzieci odebrała ją rodzicom, bo "była smutna". - Dziecko przeżyło traumę - uważa polski konsulat w Oslo. Uwolniona Nikola wraz z rodzicami (trzecia i czwarty od lewej), detektywem Rutkowskim (drugi od lewej) i jego zespołem. Krzysztof Rutkowski przeprowadził brawurową akcję razem ze swoja grupą uderzeniową i z rodzicami dziewczynki dziś po północy. Całość we współpracy z polskim konsulatem w Oslo. 9-letnia Nikola z detektywem Rutkowskim. Zjechała po lince z okna Nieoznakowanymi samochodami podjechali pod posesję rodziny zastępczej, gdzie umieszczono Nikolę. Sypialnia dziecka była na pierwszym piętrze. - Nikola miała telefon i była w stałym kontakcie z rodzicami. Była uprzedzona, że tej nocy dojdzie do uwolnienia jej z tego norweskiego więzienia. Czekała na podjazd rodziców i moich ludzi.

Czarna mafia

363 zł kwartalnie !!! Dokładnie tyle płaci proboszcz dobrodziej, jako podatek od swoich dochodów. Pałacyki, wille, "siostrzenice", "siostrzeńcy", nocne kluby, limuzyny, ekskluzywne kurorty, ostentacja w szastaniu pieniędzmi. Niemożliwe, żeby źródłem finansowania była tylko taca od społeczeństwa. No to skąd na to biorą ??? Trudny temat, ale na czasie, bo nie zauważyłem, żeby ktokolwiek porwał się na poważną próbę odpowiedzi na to pytanie. Powtarzają się tylko wpisy "opodatkować Kościół". Spróbójmy zatem na spokojnie zmierzyć się z tym tematem. - 1 - Taca. To oczywiste. Bez tego elementu żadna msza święta nie jest dość święta, żeby ją warto było odprawić. Poza tym dla zapewnienia wiernym stosownej motywacji tradycyjne 5 przykazań kościelnych udoskonalono w ten sposób, że bogobojny katolik może już balangować kiedy chce byleby dobrze dawał na tacę fachowcom. - 2 - Skarbony. Rozstawia się je w domach bożych tak gęsto, jak pewien ojciec dyrektor z Torunia podaj

the vaccination is not mandatory

  Covid-19 vaccines: ethical, legal and practical considerations Resolution 2361 (2021) Author(s): Parliamentary Assembly Origin : Assembly debate on 27 January 2021 (5th Sitting) (see Doc. 15212 , report of the Committee on Social Affairs, Health and Sustainable Development, rapporteur: Ms Jennifer De Temmerman). Text adopted by the Assembly on 27 January 2021 (5th Sitting). 1. The pandemic of Covid-19, an infectious disease caused by the novel coronavirus SARS-CoV-2, brought about much suffering in 2020. By December 2020, more than 65 million cases had been recorded worldwide and more than 1.5 million lives had been lost. The disease burden of the pandemic itself, as well as the public health measures required to combat it, have devastated the global economy, laying bare pre-existing fault- lines and inequalities (including in access to healthcare), and causing unemployment, economic decline and poverty. 2. Rapid deployment worldwide of safe