Skip to main content

Komentarz do tragedi w sadownictwie czyli rozprawa o braku przezornosci

Ile zarabił sadownik 10 ha jabłoni w porównaniu ze średnią krajową

Przedstawiam kalkulację jak się zarabia w mieście w porównaniu z sadownikiem mającym 10ha sadu tylko i wyłącznie jabłkowego

1. Plon z hektara 40 ton jabłłka z czego załóżmy że zostaje 30 ton jabłka konsumpcyjnego. średnia cena jabłka konsumpcyjnego w tym roku 1,20. Pozostałe 10 ton to jabłko przemysłowe po 0,30 PLN Czyli

Przychody
30000 *1,2 =36000 PLN
10000 * 0,3= 3000
36000 * 10ha= 360000 PLN
3000 * 10 ha=30000PLN

Suma przychodów = 390000 PLN

Koszty
opryski na 10 ha wszystkie = 30 000 PLN
wymiana rocznie 1 ha sadu starego = 40 000 PLN
koszty zbierania i robocizny = 40 000 PLN
koszty nawadniania i przechowalni = 20 000 PLN

Suma koszty = 130 000

Zysk 390000 - 130000 = 260 000 rocznie nie opodatkowane stawką nawet 19 %

w porównaniu pracownik zarabiającvy średnią krajową zarobi 12 * 3000 PLN = 36000 i zapłaci
podatek od tego i ZUS zostanie mu 26000 PLN rocznie. Czyli 10 razy mniej od sadownika mającego 10 ha.

Tak więc sadownicy powinni mieć odłożone pieniążki na takie zdarzenia jak miały miejsce tej wiosny. Przynajmniej tak mi się wydaje że z 260 000 PLN mozna coś odłożyć

Co się tyczy ciężkiej pracy sadownika to cięzko pracują Ukraińcy w sadach i tym należy współczuć. Odnośnie porównania pracy w mieście i na wsi to na wsi obmarazją kwiaty a w mieście wywalają z roboty tu nie widzę różnicy. W jednym i drugim przypadku trzeba mięć odłożonych parę złotych.

Pozdrawiam
PM

Comments

Popular posts from this blog

Dzieci odbierane w norwegi

/za emito.net/ Rutkowski uwolnił polskie dziecko w Norwegii Emito.net 11:15, 29.06.2011 Detektyw uwolnił dziś w nocy i przewiózł do Polski 9-letnią Nikolę. Norweska organizacja broniąca praw dzieci odebrała ją rodzicom, bo "była smutna". - Dziecko przeżyło traumę - uważa polski konsulat w Oslo. Uwolniona Nikola wraz z rodzicami (trzecia i czwarty od lewej), detektywem Rutkowskim (drugi od lewej) i jego zespołem. Krzysztof Rutkowski przeprowadził brawurową akcję razem ze swoja grupą uderzeniową i z rodzicami dziewczynki dziś po północy. Całość we współpracy z polskim konsulatem w Oslo. 9-letnia Nikola z detektywem Rutkowskim. Zjechała po lince z okna Nieoznakowanymi samochodami podjechali pod posesję rodziny zastępczej, gdzie umieszczono Nikolę. Sypialnia dziecka była na pierwszym piętrze. - Nikola miała telefon i była w stałym kontakcie z rodzicami. Była uprzedzona, że tej nocy dojdzie do uwolnienia jej z tego norweskiego więzienia. Czekała na podjazd rodziców i moich ludzi. ...

Czarna mafia

363 zł kwartalnie !!! Dokładnie tyle płaci proboszcz dobrodziej, jako podatek od swoich dochodów. Pałacyki, wille, "siostrzenice", "siostrzeńcy", nocne kluby, limuzyny, ekskluzywne kurorty, ostentacja w szastaniu pieniędzmi. Niemożliwe, żeby źródłem finansowania była tylko taca od społeczeństwa. No to skąd na to biorą ??? Trudny temat, ale na czasie, bo nie zauważyłem, żeby ktokolwiek porwał się na poważną próbę odpowiedzi na to pytanie. Powtarzają się tylko wpisy "opodatkować Kościół". Spróbójmy zatem na spokojnie zmierzyć się z tym tematem. - 1 - Taca. To oczywiste. Bez tego elementu żadna msza święta nie jest dość święta, żeby ją warto było odprawić. Poza tym dla zapewnienia wiernym stosownej motywacji tradycyjne 5 przykazań kościelnych udoskonalono w ten sposób, że bogobojny katolik może już balangować kiedy chce byleby dobrze dawał na tacę fachowcom. - 2 - Skarbony. Rozstawia się je w domach bożych tak gęsto, jak pewien ojciec dyrektor z Torunia podaj...

.... i w szwecji

Dyktatura urzędników socjalnych Anna Nowacka-Isaksson 17-05-2010, ostatnia aktualizacja 17-05-2010 03:31 Prawo powinno chronić dzieci. Tymczasem dziś jest wykorzystywane do terroryzowania rodziców – twierdzi prezes Skandynawskiego Komitetu Praw Człowieka w rozmowie z Anną Nowacką-Isaksson źródło: Rzeczpospolita +zobacz więcej Jest pani założycielką komitetu zaangażowanego w sprawy pochopnego odbierania dzieci rodzicom. Skąd wziął się pomysł? Ruby Harrold-Claesson: Nie jestem założycielką, ale byłam przy tym, gdy komitet zakładano. To była inicjatywa duńskiego adwokata i szwedzkiej prawnik Siv Westerberg, która wygrała siedem spraw przeciwko państwu szwedzkiemu w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu. Potem przyłączyli się do nas ludzie z Norwegii oraz Finlandii i 13 listopada 1996 r. założyliśmy nasz komitet. Dlaczego postanowiliście działać? Prawo ma chronić krzywdzone dzieci. Tymczasem często jest dziś wykorzystywane do tego, by terroryzować dzieci i rodziców. Dzieci są ...