Ponizej zamieszczam komentarz do artykulu narzekajacego na niska jakosc uslug kurierskich - domniemany powod trudnosci w rozwoju handlu elektronicznego
To ja Wam powiem jak wygląda sprawa od podszewki.Kurierzy prowadzący własną
działalność przychodzą do pracy o godz.7.00 następnie muszą rozładować samochód
który przywiózł przesyłki( nikt za to nie zapłaci ani grosza)następnie sami
muszą załadować swoje samochody i wyjeżdżają na swoje rejony, muszą doręczyć
około 40 przesyłek(żeby dniówka była opłacalna) i w między czasie odebrać paczki
od klientów. Zlecenia na odbiory przychodzą na bieżąco(SMS) w praktyce oznacza
to,że będąc 20min. wcześniej w jednej części miasta muszą się wracać i w tym
momencie cały plan rozwózki bierze w łeb, i brakuje czasu aby rozwieźć
wszystko.Dziennie trzeba przejechać około 150-200 kilometrów,zważywszy na to,że
samochód dostawczy spala około 10 litrów ON są to duże koszty.Do godz. 17.00
trzeba zwieść odebrane przesyłki,aby mogły jechać dalej.Następnie należy
rozliczyć się z dokumentów i około godziny 19.00 kurierzy są w domach(z życia
nie mają nic-12godz. pracy).Oczywiście powiecie że można rozwozić mniejszą ilość
paczek i wtedy zdążycie do wszystkich klientów.Tylko przy stawce około 3,50 zł
za doręczenie nie było by żadnej opłacalności(zus,skarbowy,naprawy samochodu itd
itd.)Z tych waszych pieniędzy za przesyłkę trzeba opłacić kurierów i całą
logistykę więc zastanówcie się czy płacicie aż tak duże pieniądze za te Wasze
paczki i wymagania.Amen.
To ja Wam powiem jak wygląda sprawa od podszewki.Kurierzy prowadzący własną
działalność przychodzą do pracy o godz.7.00 następnie muszą rozładować samochód
który przywiózł przesyłki( nikt za to nie zapłaci ani grosza)następnie sami
muszą załadować swoje samochody i wyjeżdżają na swoje rejony, muszą doręczyć
około 40 przesyłek(żeby dniówka była opłacalna) i w między czasie odebrać paczki
od klientów. Zlecenia na odbiory przychodzą na bieżąco(SMS) w praktyce oznacza
to,że będąc 20min. wcześniej w jednej części miasta muszą się wracać i w tym
momencie cały plan rozwózki bierze w łeb, i brakuje czasu aby rozwieźć
wszystko.Dziennie trzeba przejechać około 150-200 kilometrów,zważywszy na to,że
samochód dostawczy spala około 10 litrów ON są to duże koszty.Do godz. 17.00
trzeba zwieść odebrane przesyłki,aby mogły jechać dalej.Następnie należy
rozliczyć się z dokumentów i około godziny 19.00 kurierzy są w domach(z życia
nie mają nic-12godz. pracy).Oczywiście powiecie że można rozwozić mniejszą ilość
paczek i wtedy zdążycie do wszystkich klientów.Tylko przy stawce około 3,50 zł
za doręczenie nie było by żadnej opłacalności(zus,skarbowy,naprawy samochodu itd
itd.)Z tych waszych pieniędzy za przesyłkę trzeba opłacić kurierów i całą
logistykę więc zastanówcie się czy płacicie aż tak duże pieniądze za te Wasze
paczki i wymagania.Amen.
Comments