Niesamowite, spróbujcie sobie to wyobrazić -
nie macie ani grosza w portfelu, w bankomacie nie ma pieniędzy, albo
pensja od pracodawcy nie może wpłynąć, dzieci głodne, sklep nie chce dać
na kredyt - i wszystko dlatego, że jakiś bank jest za duży żeby upaść,
jego prezes przejadł premię od ryzyka i teraz nie może zaakceptować
odpowiedzialności. Niemieccy emeryci za długi twoich dzieci jeżdżą na
Dominikanę na wakacje (bo umówmy się: o to zawsze chodziło w
globalizacji usług finansowych, o kolonializm w nowym wydaniu), do tego
miliarderów przybywa zamiast ubywać a przedstawiciele pracodawców mówią,
że mają prawo w dupie i poradzą sobie łamiąc je bez skrupułów.
Wyobraziłeś sobie? I co masz ochotę zrobić? Przyklęknąć i powiedzieć "nie jestem godzien, aby burczenie w brzuchu moich dzieci zakłócało spokój rasy panów", czy raczej wstać, uderzyć pięścią w stół i pokazać sukinkotom, że każdy wyzysk kiedyś się kończy?
Będziemy żyli w ciekawych czasach :)
Wyobraziłeś sobie? I co masz ochotę zrobić? Przyklęknąć i powiedzieć "nie jestem godzien, aby burczenie w brzuchu moich dzieci zakłócało spokój rasy panów", czy raczej wstać, uderzyć pięścią w stół i pokazać sukinkotom, że każdy wyzysk kiedyś się kończy?
Będziemy żyli w ciekawych czasach :)
Comments