/za gazeta.pl/
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/4,68466,,,,3333912.html%22,820,487
Szantaż na komorniku nakręcił kamerą jeden z rolników. Chciał kupić kombajn, a zamiast tego zarejestrował jak posłowie udaremniają licytację.
Mówi komornik Łukasz Polimirski: - Miałem wrażenie, że przeniosłem się w czasy PRL, gdy lokalni watażkowie powoływali się na towarzyszy z Warszawy. I musiałem ustąpić.
Co widać na filmie? To majątek posła Pilarza w Czesławicach k. Poznania. Jest 3. marca 2006 r. Na filmie, którego fragment zamieszczamy obok widać jak komornik Łukasz Polimirski wchodzi do gospodarstwa Pilarza i zaczyna licytację jego maszyn. Pilarz jest winny za nasiona prywatnej firmie 1,6 mln zł (jest wyrok sądu).
Na placu pojawia się gospodarz - Józef Pilarz - i drugi poseł Samoobrony Tadeusz Dębicki. Panowie w długich płaszczach wysiadają z luksusowej srebrnej octavii. Podchodzą do komornika. Dialogi są zwięzłe.
Pilarz: - Ja tu jestem dlatego tak późno, bo wysłał mnie Ziobro, z tym pismem.
Dębicki: - Poważnie!
Pilarz: - Tu nie ma żartów!
Komornik ustępuje. Posłowie Samoobrony triumfują - licytacja nie odbyła się do dziś.
Zajściu przyglądał się PiS-owski szef sejmowej komisji rolnictwa. Wspierał posłów w rozmowie z komornikiem.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/4,68466,,,,3333912.html%22,820,487
Szantaż na komorniku nakręcił kamerą jeden z rolników. Chciał kupić kombajn, a zamiast tego zarejestrował jak posłowie udaremniają licytację.
Mówi komornik Łukasz Polimirski: - Miałem wrażenie, że przeniosłem się w czasy PRL, gdy lokalni watażkowie powoływali się na towarzyszy z Warszawy. I musiałem ustąpić.
Co widać na filmie? To majątek posła Pilarza w Czesławicach k. Poznania. Jest 3. marca 2006 r. Na filmie, którego fragment zamieszczamy obok widać jak komornik Łukasz Polimirski wchodzi do gospodarstwa Pilarza i zaczyna licytację jego maszyn. Pilarz jest winny za nasiona prywatnej firmie 1,6 mln zł (jest wyrok sądu).
Na placu pojawia się gospodarz - Józef Pilarz - i drugi poseł Samoobrony Tadeusz Dębicki. Panowie w długich płaszczach wysiadają z luksusowej srebrnej octavii. Podchodzą do komornika. Dialogi są zwięzłe.
Pilarz: - Ja tu jestem dlatego tak późno, bo wysłał mnie Ziobro, z tym pismem.
Dębicki: - Poważnie!
Pilarz: - Tu nie ma żartów!
Komornik ustępuje. Posłowie Samoobrony triumfują - licytacja nie odbyła się do dziś.
Zajściu przyglądał się PiS-owski szef sejmowej komisji rolnictwa. Wspierał posłów w rozmowie z komornikiem.
Comments