/Gazeta wyborcza donosi Błąd nr 1 GP Australii, Melbourne Nieprzemyślana taktyka - Kubica utknął. Polak był 2. w kwalifikacjach za Lewisem Hamiltonem. Gdy swój bolid rozbił David Coulthard (Red Bull), na tor wjechał samochód bezpieczeństwa. W BMW Sauber postanowili zmienić strategię - wezwano Kubicę do alei serwisowej na nieplanowane tankowanie i zmianę opon na miękkie. - Zaplanowano dla mnie inną taktykę i jechałem dobrym tempem. Po zmianie ugrzęzłem w korku za Sebastienem Bourdais. Szef zespołu Mario Theissen: - Liczyliśmy, że jadąc wolno za innymi, Robert nie zużyje za bardzo opon i dojedzie na nich do mety. Bolid po powrocie na tor był jednak ciężki, przez co miękkie ogumienie szybciej się ścierało. Potem była jeszcze kolizja i... Kubica nie ukończył wyścigu. Błąd nr 2 GP Monako, Monte Carlo Kto niedopompował opon i kto nie słucha kierowcy? Kłopoty Kubicy na pierwszych okrążeniach. Szybko tracił dystans. Czy robił to umyślnie? Chciał uniknąć kłopotów w tłoku? Nie. Po prostu opony m...