Jak widac nie tylko na Wall-street sa bezkarni przestepcy. Jednak ci z bankow i MF-global jedynie cie okradna a ci z Czestochowy i Watykanu zgwalca twoje dziecko. Potem wystarczy im tylko spowiedz i silne plecy w postaci dobrze zorganizowanej czarnej mafi i po sprawie. Winnego rozgrzesza i wysla do innej parafi gdzie nikt go nie zna. Tam moze na nowo folgowac swoim chucia. Ale oczywiscie nie ma w tym zadnej winny kosciola bo jak ze by mogli go podac do prokoratury zamiast przenosic - przeciez to swoj czlowiek i moze ma "slabosc" do malych dzieci ale czyz biskupi ich tez nie maja ?
cytat za gazeta.pl
Nie będzie odszkodowań dla ofiar pedofilii od polskiego Kościoła. Duchownych, którzy popełnili takie przestępstwo, chroni tajemnica spowiedzi, a Kościół zamierza jej bronić. To niektóre tezy zawarte w dokumencie przyjętym przez Episkopat Polski. Jak zapowiadano, jego głównym założeniem jest brak tolerancji dla pedofilów w Kościele. Dokument zacznie obowiązywać po zatwierdzeniu przez Watykan.
Problemem jest także współpraca z wymiarem sprawiedliwości. Choć episkopat deklaruje w dokumencie pełną współpracę z władzami ws. ścigania pedofilów w Kościele, to ustanawia wyjątki od tej reguły. Duchowni nie ujawniają informacji o księżach, którzy przyznali się do pedofilii w trakcie spowiedzi.
- Niemożliwa jest współpraca w wypadku sakramentalnej tajemnicy spowiedzi, której nie wolno naruszyć. Tutaj Kościół będzie tego zdecydowanie bronił - podkreśla przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Michalik. Podobnie w przypadku tajemnicy kierownictwa duchowego.
Kościół nie zamierza też wypłacać odszkodowań ofiarom pedofilii duchownych. - Prawo polskie zakłada dwie rzeczy: odszkodowanie i zadośćuczynienie ofiarom takich przestępstw. I w jednym, i w drugim wypadku dotyczą one osoby, która popełniła ten czyn - wyjaśnia rzecznik Episkopatu Polski ks. Józef Kloch. - Tak stanowi prawo polskie i nie widzę tu żadnych wyjątków - podkreśla ks. Kloch.
- Proszę nie przenosić zwyczajów z innych krajów na grunt polski. Te systemy prawne do siebie nie przystają - dodał odnosząc się do wyroków sadów amerykańskich, po których parafie wypłaciły ofiarom księży-pedofilów duże odszkodowania.
cytat za gazeta.pl
Nie będzie odszkodowań dla ofiar pedofilii od polskiego Kościoła. Duchownych, którzy popełnili takie przestępstwo, chroni tajemnica spowiedzi, a Kościół zamierza jej bronić. To niektóre tezy zawarte w dokumencie przyjętym przez Episkopat Polski. Jak zapowiadano, jego głównym założeniem jest brak tolerancji dla pedofilów w Kościele. Dokument zacznie obowiązywać po zatwierdzeniu przez Watykan.
Problemem jest także współpraca z wymiarem sprawiedliwości. Choć episkopat deklaruje w dokumencie pełną współpracę z władzami ws. ścigania pedofilów w Kościele, to ustanawia wyjątki od tej reguły. Duchowni nie ujawniają informacji o księżach, którzy przyznali się do pedofilii w trakcie spowiedzi.
- Niemożliwa jest współpraca w wypadku sakramentalnej tajemnicy spowiedzi, której nie wolno naruszyć. Tutaj Kościół będzie tego zdecydowanie bronił - podkreśla przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Michalik. Podobnie w przypadku tajemnicy kierownictwa duchowego.
Kościół nie zamierza też wypłacać odszkodowań ofiarom pedofilii duchownych. - Prawo polskie zakłada dwie rzeczy: odszkodowanie i zadośćuczynienie ofiarom takich przestępstw. I w jednym, i w drugim wypadku dotyczą one osoby, która popełniła ten czyn - wyjaśnia rzecznik Episkopatu Polski ks. Józef Kloch. - Tak stanowi prawo polskie i nie widzę tu żadnych wyjątków - podkreśla ks. Kloch.
- Proszę nie przenosić zwyczajów z innych krajów na grunt polski. Te systemy prawne do siebie nie przystają - dodał odnosząc się do wyroków sadów amerykańskich, po których parafie wypłaciły ofiarom księży-pedofilów duże odszkodowania.
Comments