Skip to main content

Polska mniejszosc w niemczech

Myslalem ze sie tego nigdy nie doczekam. Polska mniejszosc w niemczech zostala zdelegalizowana za czasow hitlera jej nieruchomosci zostaly odebrane jej przywodcy zostali skazani jako kriminalisci.

Poki co wyroki nie zostaly odwolane a nieruchomosci nie zostaly oddane.
Mozliwe ze krok opisany w ponizszym artykule jest pierwszym krokiem zmierzajacym do przywrocenia sytuacji z przed dekretow hitlera

Tutaj jeszcze link do zaleceni komisji europejskiej dla niemiec z ktorej jasno wynika za niemcy maja nadac polaka status mniejszosc narodowej

LINK

/za gazeta.pl/

Przedstawiciele dawnej mniejszości polskiej w Niemczech, którzy padli ofiarą nazistowskich prześladowań, zostaną zrehabilitowani - poinformowali w Berlinie wiceministrowie spraw wewnętrznych Niemiec i Polski Christoph Bergner i Tomasz Siemoniak.

Do takiego gestu strony niemieckiej miałoby dojść jeszcze przed planowanymi na czerwiec obchodami 20. rocznicy polsko-niemieckiego Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy z 17 czerwca 1991 r. Formę tego gestu uzgodnić miałyby rząd Niemiec oraz parlament.

Plan rehabilitacji członków dawnej mniejszości polskiej w Niemczech to jeden z wyników rozmów okrągłego stołu, poświęconych podsumowaniu realizacji traktatu z 1991 r. oraz omówieniu sytuacji mniejszości niemieckiej w Polsce i obywateli niemieckich polskiego pochodzenia w Niemczech.

Uzgodniono również m.in., że w Berlinie powinno powstać biuro kontaktowe dla Polonii niemieckiej, a w Bochum - centrum dokumentacji i muzeum mniejszości polskiej. Niemcy mają też opracować strategię dotyczącą wsparcia nauczania języka polskiego jako języka ojczystego i zaapelują do 16 krajów związkowych o ustanowienie pełnomocników, zajmujących się sprawami Polaków w Niemczech.

Comments

Popular posts from this blog

Dzieci odbierane w norwegi

/za emito.net/ Rutkowski uwolnił polskie dziecko w Norwegii Emito.net 11:15, 29.06.2011 Detektyw uwolnił dziś w nocy i przewiózł do Polski 9-letnią Nikolę. Norweska organizacja broniąca praw dzieci odebrała ją rodzicom, bo "była smutna". - Dziecko przeżyło traumę - uważa polski konsulat w Oslo. Uwolniona Nikola wraz z rodzicami (trzecia i czwarty od lewej), detektywem Rutkowskim (drugi od lewej) i jego zespołem. Krzysztof Rutkowski przeprowadził brawurową akcję razem ze swoja grupą uderzeniową i z rodzicami dziewczynki dziś po północy. Całość we współpracy z polskim konsulatem w Oslo. 9-letnia Nikola z detektywem Rutkowskim. Zjechała po lince z okna Nieoznakowanymi samochodami podjechali pod posesję rodziny zastępczej, gdzie umieszczono Nikolę. Sypialnia dziecka była na pierwszym piętrze. - Nikola miała telefon i była w stałym kontakcie z rodzicami. Była uprzedzona, że tej nocy dojdzie do uwolnienia jej z tego norweskiego więzienia. Czekała na podjazd rodziców i moich ludzi. ...

Czarna mafia

363 zł kwartalnie !!! Dokładnie tyle płaci proboszcz dobrodziej, jako podatek od swoich dochodów. Pałacyki, wille, "siostrzenice", "siostrzeńcy", nocne kluby, limuzyny, ekskluzywne kurorty, ostentacja w szastaniu pieniędzmi. Niemożliwe, żeby źródłem finansowania była tylko taca od społeczeństwa. No to skąd na to biorą ??? Trudny temat, ale na czasie, bo nie zauważyłem, żeby ktokolwiek porwał się na poważną próbę odpowiedzi na to pytanie. Powtarzają się tylko wpisy "opodatkować Kościół". Spróbójmy zatem na spokojnie zmierzyć się z tym tematem. - 1 - Taca. To oczywiste. Bez tego elementu żadna msza święta nie jest dość święta, żeby ją warto było odprawić. Poza tym dla zapewnienia wiernym stosownej motywacji tradycyjne 5 przykazań kościelnych udoskonalono w ten sposób, że bogobojny katolik może już balangować kiedy chce byleby dobrze dawał na tacę fachowcom. - 2 - Skarbony. Rozstawia się je w domach bożych tak gęsto, jak pewien ojciec dyrektor z Torunia podaj...

.... i w szwecji

Dyktatura urzędników socjalnych Anna Nowacka-Isaksson 17-05-2010, ostatnia aktualizacja 17-05-2010 03:31 Prawo powinno chronić dzieci. Tymczasem dziś jest wykorzystywane do terroryzowania rodziców – twierdzi prezes Skandynawskiego Komitetu Praw Człowieka w rozmowie z Anną Nowacką-Isaksson źródło: Rzeczpospolita +zobacz więcej Jest pani założycielką komitetu zaangażowanego w sprawy pochopnego odbierania dzieci rodzicom. Skąd wziął się pomysł? Ruby Harrold-Claesson: Nie jestem założycielką, ale byłam przy tym, gdy komitet zakładano. To była inicjatywa duńskiego adwokata i szwedzkiej prawnik Siv Westerberg, która wygrała siedem spraw przeciwko państwu szwedzkiemu w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu. Potem przyłączyli się do nas ludzie z Norwegii oraz Finlandii i 13 listopada 1996 r. założyliśmy nasz komitet. Dlaczego postanowiliście działać? Prawo ma chronić krzywdzone dzieci. Tymczasem często jest dziś wykorzystywane do tego, by terroryzować dzieci i rodziców. Dzieci są ...