Skip to main content

Ceny mieszkan

Cena 1 metra kwadratowego powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego oddanego do użytkowania
www.stat.gov.pl/gus/5840_4671_PLK_HTML.htm
1999: 2220 zł ----> 2009: 3964 zł (wzrost ok. 78%)

Wskaźnik ceny 1m2 powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego oddanego do użytkowania ustalany jest na podstawie n a k ł a d ó w poniesionych przez inwestorów na budowę wielomieszkaniowych budynków mieszkalnych.

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w latach 1950-20091
(podstawa wymiaru emerytur i rent)
www.stat.gov.pl/gus/5840_1630_PLK_HTML.htm
1999: 1706,74 zł ----> 2009: 3102,96 zł (wzrost ok. 81%)

Jeżeli wg GUS wzrost wskażnika cen metra mieszkania jest w zasadzie proporcjonalny do wzrostu wkażnika wynagrodzeń to skąd ceny 6-10 tyś za m2?

I drugie info

Przedstawiciel Polnordu przyznaje, że na przedmieściach Gdańska istnieje możliwość budowy nawet po około 2500 PLN/PUM.

W przypadku inwestycji na Wilanowie, spółka negocjuje z wykonawcami i liczy na cenę w wysokości 3400-3500 PLN/PUM. Jest to około 500 PLN/PUM mniej niż przed rokiem.

Inni deweloperzy nieoficjalnie przyznają, że w stolicy można budować mieszkania nawet za około 3000 PLN/PUM, ale przy zastosowaniu tańszych materiałów. Przedstawiciel firmy Bud-Ma z Poznania, przyznaje, że 20 firm wykonawczych, z którymi spółka współpracuje, praktycznie nie ma teraz zamówień. W stosunku do ubiegłego roku ceny robocizny na dużych budowach spadły o około 10%, a na małych nawet o 20-25%.

(http://kredytnadom.pl/aktualnosci/artykul/zobacz/koszty-budowy-mieszkan-mocno-spadly.html)

Wszyscy sie zastanawiaja dlaczego nie znajdzie sie deweloper ktory zbuduje taniej i zdominuje rynek. Jesli by sie tak dalo pewno by juz ktos to zrobil. Moze odpowiedz jest bardzo prosta - politycy i ich rozliczne rodziny tez musza zyc i jesli chcesz budowac musisz posmarowac - bo wydanie zgody bo doprowadzenie mediow bo wygrany przetarg wszystko ma swoja cene. Nie jest niemozliwe ze mieszkan po cenach dostepnych dla ludzi jestesmy pozbawieni przez metne przepisy i rozbudowany aparat administracyjny.

Comments

Popular posts from this blog

Dzieci odbierane w norwegi

/za emito.net/ Rutkowski uwolnił polskie dziecko w Norwegii Emito.net 11:15, 29.06.2011 Detektyw uwolnił dziś w nocy i przewiózł do Polski 9-letnią Nikolę. Norweska organizacja broniąca praw dzieci odebrała ją rodzicom, bo "była smutna". - Dziecko przeżyło traumę - uważa polski konsulat w Oslo. Uwolniona Nikola wraz z rodzicami (trzecia i czwarty od lewej), detektywem Rutkowskim (drugi od lewej) i jego zespołem. Krzysztof Rutkowski przeprowadził brawurową akcję razem ze swoja grupą uderzeniową i z rodzicami dziewczynki dziś po północy. Całość we współpracy z polskim konsulatem w Oslo. 9-letnia Nikola z detektywem Rutkowskim. Zjechała po lince z okna Nieoznakowanymi samochodami podjechali pod posesję rodziny zastępczej, gdzie umieszczono Nikolę. Sypialnia dziecka była na pierwszym piętrze. - Nikola miała telefon i była w stałym kontakcie z rodzicami. Była uprzedzona, że tej nocy dojdzie do uwolnienia jej z tego norweskiego więzienia. Czekała na podjazd rodziców i moich ludzi. ...

Czarna mafia

363 zł kwartalnie !!! Dokładnie tyle płaci proboszcz dobrodziej, jako podatek od swoich dochodów. Pałacyki, wille, "siostrzenice", "siostrzeńcy", nocne kluby, limuzyny, ekskluzywne kurorty, ostentacja w szastaniu pieniędzmi. Niemożliwe, żeby źródłem finansowania była tylko taca od społeczeństwa. No to skąd na to biorą ??? Trudny temat, ale na czasie, bo nie zauważyłem, żeby ktokolwiek porwał się na poważną próbę odpowiedzi na to pytanie. Powtarzają się tylko wpisy "opodatkować Kościół". Spróbójmy zatem na spokojnie zmierzyć się z tym tematem. - 1 - Taca. To oczywiste. Bez tego elementu żadna msza święta nie jest dość święta, żeby ją warto było odprawić. Poza tym dla zapewnienia wiernym stosownej motywacji tradycyjne 5 przykazań kościelnych udoskonalono w ten sposób, że bogobojny katolik może już balangować kiedy chce byleby dobrze dawał na tacę fachowcom. - 2 - Skarbony. Rozstawia się je w domach bożych tak gęsto, jak pewien ojciec dyrektor z Torunia podaj...

.... i w szwecji

Dyktatura urzędników socjalnych Anna Nowacka-Isaksson 17-05-2010, ostatnia aktualizacja 17-05-2010 03:31 Prawo powinno chronić dzieci. Tymczasem dziś jest wykorzystywane do terroryzowania rodziców – twierdzi prezes Skandynawskiego Komitetu Praw Człowieka w rozmowie z Anną Nowacką-Isaksson źródło: Rzeczpospolita +zobacz więcej Jest pani założycielką komitetu zaangażowanego w sprawy pochopnego odbierania dzieci rodzicom. Skąd wziął się pomysł? Ruby Harrold-Claesson: Nie jestem założycielką, ale byłam przy tym, gdy komitet zakładano. To była inicjatywa duńskiego adwokata i szwedzkiej prawnik Siv Westerberg, która wygrała siedem spraw przeciwko państwu szwedzkiemu w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu. Potem przyłączyli się do nas ludzie z Norwegii oraz Finlandii i 13 listopada 1996 r. założyliśmy nasz komitet. Dlaczego postanowiliście działać? Prawo ma chronić krzywdzone dzieci. Tymczasem często jest dziś wykorzystywane do tego, by terroryzować dzieci i rodziców. Dzieci są ...