BRAWO NIEMCY Erika Steinbach miała rozpocząć serię wykładów na temat niemieckiego osadnictwa na Wschodzie i przymusowych wysiedleń po II wojnie światowej. Ale studenci powitali ją okrzykami „Spieprzaj” oraz balonikami z wodą rzucanymi w jej stronę. Jeden trafił w cel. To był zaledwie początek. Grupa studentów wyposażona w transparent z napisem „50 lat BdV to o 50 lat za wiele rewanżyzmu” broniła na tyle skutecznie wejścia do Auditorium Maximum, że atakowana balonikami szefowa Związku Wypędzonych musiała szukać schronienia w sąsiednim budynku władz uczelni. Studenci przedostali się do jego wnętrza, zmuszając Steinbach do salwowania się ucieczką do gmachu wydziału filozofii. Tam czekała już inna grupa z transparentem oznajmiającym, że nie sposób studiować w miejscu, w którym fałszuje się historię. – Nie spodziewałam się takiego przyjęcia. Trzy lata temu gościłam na uniwersytecie w Monachium i nie spotkałam się z żadnymi protestami. Kilka lat temu przyjęto mnie gościnnie na Uniwersytecie ...